Bartek (Lemoniadowy Joe) zaczął swoją przygodę z końmi w lipcu 2005. W sumie załkiem przez przypadek (choć podobno nie ma przypadków). Na jezdy przyjechałe jego mama. Zaczęła jeździć na Shogunie. Zapytała czy może przyjechać jej syn. Od następnego razu jeździł też Bartek. Dosyć szybko przeszedł na system 1-no godzinny... Cdn.
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2006, 10:28:50 pm wysłane przez Szeryf Wild West Ranch »
Niby nie az tak dlugo na Rancho (chociaz troche to juz czasu jest) a normalnie niczym wujek Joe
Zapisane
pokaż mi oczy twojego konia a powiem ci jakim jesteś jeźdźcem ___________________________ Czym byloby jezdzictwo, gdybysmy ciagle nie stawiali sobie nowych celow, wyzwan...? gdybysmy nie dazyli do bycia lepszymi?