Mialem wkład!!Naprawdę malutki.Pomagałem przy budowie dachu,trochę desek,gwozdzi na to papa potem lepik.No i nieszczęście żywioł jeden z najgorszych ''ogień''.Pochłonoł skrawek mojej i ogrom pracy innych ludzi.Ale to już było lepiej nie wspominać bo serce boli !!Pozdro.!