Ja także się przywitam, co by nie robić tylko za podglądacza
Odmiennie od pozostałych zagorzałych fanów i specjalistów/specjalistek do spraw west'u jestem zupełny newbee i pewnie takim się będę czuł dopóki w galopie nie będę wyglądał jak "tuż przed wylotem".
Natomiast lubię zapach koni, atmosferę sam na sam w siodle w lesie i główkowanie co zrobić aby go lepiej zrozumieć.
Adam, ja jeszcze powrócę...
(jak sobie kupię wąskie buity albo Ty sprawisz szersze strzemiona
))
pozdrawiam
może zobaczymy się w niedzielę (jak mi się uda zjechać do Rumi a pod lasem ktoś będzie)
Rogher