WILD WEST RANCH
Ludzie i konie => WAKACJE 2006 NA RANCHO => Topic started by: Szeryf Wild West Ranch on SierpieĹ 31, 2006, 11:51:46 pm
-
Powiedział nam pewien napotkany w lesie włóczęga, że wie gdzie jest mapa starego pirata, na której jest informacja o ukrytym skarbie. Gdy chcieliśmy ją od niego odkupić, powiedział - "Nie mogę wam jej sprzedać, bo mapy pilnuje sama Matka Boska - idźcie w stronę lasu i szukajcie znaków na niebie i ziemi".
Więc poszliśmy...
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk108.jpg)
Po drodze zatrzymaliśmy się przy przydrożnej kapliczce, a w niej... Matka Boska, czyżby???
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk109.jpg)
b]Tak, to właśnie tu była ukryta, w krzewie iglaka, stara pożółkła mapa. Po bokach była wyraźnie opalona, jakby cudem ocalona z pożaru. To by się zgadzało - jednak skarb istnieje![/b]
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk110.jpg)
Próba rozszyfrowania mapy
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk111.jpg)
Z tyłu mapy było napisane:
Drodzy Poszukiwacze!
........................cdn
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk121.jpg)
Ruszyliśmy dalej, zgodnie ze wskazówkami z mapy
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk112.jpg)
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk113.jpg)
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk114.jpg)
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk115.jpg)
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk116.jpg)
Dotarliśmy do punktu X Był to betonowy słupek a na nim cyfry 18 i 21. Gdy Dominika postawiła lewą nogę na 18 a prawą na 21 i spojrzała w stronę wschodu słońca, co było? Tylko drzewo... hmm
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk117.jpg)
Jeszcze jedno spojrzenie na mapę... Jasne! Wskazówka nr3 - " Pamiętajcie słowa starego pirata - Co ma wisieć nie utonie." Wszyscy w mig domyślili się o co chodzi. Po prostu trzeba spojrzeć w górę. Na drzewie między konarami wisiało zawiniątko...
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk118.jpg)
Na drzewie wisiało jakieś zawiniątko.
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk119.jpg)
Ciekawe... okazało się,żę to była znowu mapa. Taka sama, ale miała z tyłu inny list i nowe tajemnicze znaki...
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk120.jpg)
-
I co??? Bardz jestem ciekaw! :D
-
Dalszy ciąg trasy w poszukiwaniu skarbu.
Druga mapa wydawała sie być taka sama, lecz okazało się, że pirat wprowadził pewne utrudnienie...
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk122.jpg)
W pewnym momencie dołączył do nas patrol konny, czyli Iwona na Phoenix`ie
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk123.jpg)
Na mapie zaznaczony był fałszywy szlaban. Nie trudno było zgadnąć, gdyż w opisie szlaban miał być skierowany na wschód a ten zaznaczony raczej nie był. Poszukiwacze szybko się zreflektowali i odszukali drugi identyczny szlaban. Po odmierzeniu krokami odległości okazało się, że doszliśmy do kupy łajna końskiego... czyżby to miał być skarb??? :)
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk124.jpg)
W liście, była jeszcze jedna wskazówka - "Kop tam, gdzi nikomu by nie przyszło do głowy"
Tak, bardzo śmieszne, jak tu kopać w łajnie nie mając łopat? Jednak z tym problemem uporaliśmy się bardzo szybko. Poszły w ruch leżące w pobliżu kijki i gałęzie. Obornik był zaledwie na wierzchu, potem ukazała się darń i ziemia...
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk125.jpg)
...a pod warstwą ziemi...????
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk126.jpg)
Ukazało się coś żółtego. Nagle ktoś zawołał: "Znowu mapa!" Ktoś inny: "Nie, to książka!"
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk127.jpg)
Chwilą póżniej okazało się, że nie była to mapa, nie była też książka, ale pokaźnej wielkości pudełko...
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk128.jpg)
Zanieśliśmy pudełko na pobliski parking i tam na stole otworzyliśmy. A co było w środku???
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk129.jpg)
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk130.jpg)
Niestety, skarbu nie było! Poszukiwacze nie byli jednak specjalnie zawiedzeni, gdyż w pudle czekała na nich nagroda pocieszenia. Dla każdego był napój, lizak, baton i orzechy.
(http://www.mazurek.net.pl/wild-west/foty/pk131.jpg)
A gdzie prawdziwy skarb??? Podejrzewamy, że stary, sprytny pirat zabrał tajemnicę do grobu. Nie zamierzamy się poddać! Niebawem wyruszymy na następną wyprawę - Wyprawę na poszukiwanie grobu pirata. Tym razem będzie to nocna eskapada, gdyż jak starzy ludzie powiadają - Jego grób widać tylko w nocy. A czemu??? To już jest następna przygoda, którą przeżyjemy niebawem...